Miranda Kerr chwali się kształtami

31 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |

Miranda Kerr była gospodynią promocji nowego zapachu Victoria’s Secret - Dream Angel Heavenly Enchanted.

Perfumy są tak słodkie, jak same aniołki VS - jest to mieszanka aromatu mleczka kokosowego, ambry i malin.

Śliczna Miranda spisała się świetnie w roli prowadzącej.

Kerr miała na sobie seksowną mini ze sznurowniami typowymi dla gorsetu. Jej uroczą sukienkę dopełniły beżowe peep-toes na obcasach.

Jak Wam się podoba Miranda Kerr prezentująca swoje kształty?

Kup perfumy w dobrej cenie

Agent Provocateur Maitresse

30 sie 2009 | Etykiety: | 0 komentarze |

Bardzo namiętny i kuszący zapach. Został stworzony aby uwodzić i podniecać...
Woda perfumowana została przeniknięta wonią nowoczesnych aldehydów, będących synonimem czystego uwodzenia, niewiarygodnego przyciągania i największej elegancji.
Jej magnetyzm jest uwodzicielski, jest pełna uroku i tak uzależniająca, że doprowadza mężczyzn do szaleństwa z pożądania. Niezdolni do kontrolowania własnych instynktów są bezsilni w jej towarzystwie, nie mogą być obojętni, nie mogą jej się oprzeć...
Kobieta okryta tym zmysłowym zapachem jest guwernantką i nauczycielką, jest damą i kochanką, jest agentką...Magnetyczny i prowokujący....

Nuty zapachowe:
Głowa: płatki białego lotosu, ylang ylang, fiołek
Podstawa: jaśmin, kwiat słodkiej oliwki, aldehydy, osman, róża
Serce: biały zamsz, ambra, piżmo, paczula, irys

Marka powstała w grudniu 1994 roku w londyńskiej dzielnicy Soho. To tam otworzono pierwszy butik pod szyldem Agent Provocateur. Twórcami, właścicielami i głównymi projektantami marki jest po dziś dzień brytyjskie małżeństwo, Serena Rees oraz syn Vivienne Westwood, Joseph Corré. Para postawiła sobie za cel stworzenie wysokiej jakości bielizny, która stylem "odbiegałaby od brytyjskiej pruderii", a z drugiej strony mogłaby oczarować nie tylko potencjalne klientki, ale także ich partnerów.

Kup perfumy w dobrej cenie

Nowy zapach D&G

29 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |


















Anthology to nowa linia perfum stworzona przez duet Dolce&Gabbana. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów – każdy inspirowany inną kartą tarota.

Jako pierwszy na rynek trafił Magik (Le Bateleur), który symbolizuje siłę oraz odwagę i gotowość do pokonywania problemów.

Podstawą tego świeżego zapachu jest nuta wody, trawy i cedru.

Do promocji perfum zatrudniony został model Tyson Ballou.

Kup perfumy w dobrej cenie

Trawa ukoi twój stres

| Etykiety: | 0 komentarze |

Naukowcy z Uniwersytetu Queensland w Australii stworzyli pierwsze perfumy o zapachu świeżo skoszonej trawy. Nie tylko pięknie pachną, ale i pomagają walczyć ze stresem.
Pomysł na perfumy Serenascent, bo taką nazwę nosi najnowszy zapach, narodził się 20 lat temu w głowie dr Lavidisa. Spacerując po parku narodowym Yosemith w Ameryce, zachwycił się zapachem skoszonej trawy.

"Trzy dni w parku były jak trzy miesiące wakacji. Nie zdawałem sobie do tej pory sprawy, że kombinacja zapachu sosny i trawy może działać tak relaksująco" - powiedział. "Rok później mój sąsiad skomentował cudowny zapach, jaki uwolnił się tuż po skoszeniu trawnika. I tak powstał pomysł na perfumy."
W końcu naukowcy postanowili sprawdzić jakie działanie ma trawa. Okazało się, że świeżo ścięta uwalnia substancje, które zawierają właściwości odprężające. Chcieli wykorzystać tę wiedzę.
Zdecydowali się na perfumy. Siedem lat zajęła im produkcja nowego zapachu. Wpływa on na pracę jądra migdałowatego i hipokampu, które znajdują się w mózgu. To powoduje redukcję stresu.
Naukowcy dodają, że zapach perfum pomaga zwalczyć wysokie ciśnienie, problemy sercowe, problemy z pamięcią. Wszystkie one mogą być spowodowane właśnie przez długotrwały stres.


źródło: newslite.tv

Kup perfumy w dobrej cenie

Calvin Klein ck one

28 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |

Nowa letnia wersja znanego zapachu jest swoistym hymnem tegorocznego lata. Świeża, drzewno - owocowa kompozycja przypomina wszystkie przyjemne chwile związane z letnią porą - dni spędzone na wylegiwaniu się w słońcu, kąpiele w basenie, nieustanną zabawę i śmiech.

Limitowana edycja zapachu z pewnością przypadnie do gustu zarówno kobietom, jak i mężczyznom.

* Nuta głowy: mięta, zielony ogórek, cytryna, bergamotka.
* Nuta serca: zielone jabłko, nuty wodne, lotos, rozmaryn.
* Nuta podstawowa: rum, nuty drzewne, mech morski, drzewo sandałowe.

Kup perfumy w dobrej cenie

Każda kobieta ma jakiś sekret...

24 sie 2009 | Etykiety: , , | 0 komentarze |

Już teraz w polskiej prasie można oglądać reklamę z boską Umą Thurman. Ponieważ reklamuje perfumy Givenchy "Anioł czy Demon" – "Ange ou Demon", wersję "Le Secret", możemy zastanawiać się, w której roli aktorka sprawdzi się lepiej, delikatnej kobiecości czy ucieleśnienia femme fatale?
Każda kobieta ma jakiś sekret – tak sugeruje telewizyjny spot reklamowy Givenchy, zrealizowany do promocji nowej wersji zapachu "Ange ou Demon, Le Secret". Lżejsza wersja znanego nam już od 3 lat zapachu to połączenie wiosennych kwiatów ze szczyptą czegoś ostrzejszego:

nuta głowy: mandarynka, biały tymianek, szafran
nuta serca: lilia, orchidea maxillaria, ylang - ylang, jaśmin
nuta bazy: palisander, dąb, wanilia, bób tonka.

Autorem zapachu jest Bernard Ellena.
Flakonik jest identyczny jak w przypadku klasyka, ale w kolorze morelowym i z dodatkowym nadrukiem.

UMA O WIELU TWARZACH
W roli tajemniczej piękności na filmie reklamowym występuje Uma Thurman, która niby wygląda anielsko, ale jak wiadomo taka uroda nie może obejść się bez grzechu. Zresztą, ponieważ w każdej kobiecie jest połączenie niewinności i wyrachowania, tak i Uma w lustrze dostrzega drugą siebie, swoją rzekomo "czarną stronę osobowości".
Nie wiadomo, czy to ona zmusza ją do używania perfum Givenchy, czy to raczej perfumy wyzwalają w niej taką femme fatale.
Najlepiej samemu przekonać się w perfumeriach, zapach bowiem jest dostępny w sklepach od początku sierpnia.



Kup perfumy w dobrej cenie

Johansson w kolejnej reklamie perfum

23 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |

Scarlett Johansson odnowiła kontrakt z firmą Dolce & Gabbana i ponownie została twarzą ich perfum. Romantyczne, subtelne fotografie zrobił Jean Baptiste Mondino, który zawsze podkreśla, że gwiazda jest jego muzą.

Uchwyciłem cały kobiecy powab – powiedział fotograf o swojej pracy. Scarlett uosabia czyste kobiece piękno. To właśnie czyni tą kampanię reklamową tak wyjątkową. To esencja zmysłowości.

Zgadzamy się, że zdjęcia są piękne, ale mamy wrażenie, że pozująca Johansson zawsze ma tą samą minę. Wystarczy porównać nowe fotografię z reklamami dla Dolce & Gabbana z poprzednich lat. Zaczynamy się zastanawiać, czy Scarlett umie w ogóle przyjąć inną pozę…

źródło: Pudelek

Kup perfumy w dobrej cenie

Nowy zapach od Donny Karan

22 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |

Zaczęło się od kosmetyków do kąpieli cieszących się ogromnym powodzeniem i po których przyszedł czas na stworzenie perfum opartych na tej samej linii zapachowej.

W ten sposób w połowie lat ‘90 Donna Karan wprowadziła na rynek Cashmere Mist, który do dzisiaj znajduje się na czwartym miejscu najlepiej sprzedających się perfum w Stanach Zjednoczonych.

Po 15 latach projektantka postanowiła odświeżyć nieco bardzo popularne perfumy i we wrześniu tego roku do sklepów trafi Cashmere Mist Luxe Edition.

W eleganckim flakonie zamknięte zostały nuty lilii wodnej, bergamotki, jaśminu, irysa, drzewa sandałowego, wanilii i piżma.

Kup perfumy w dobrej cenie

Mariah Carey przedstawia „Forever”

21 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |






Kwitnący lotos, tuberoza, gardenia, drzewa egzotyczne i białe piżmo – to nuty zapachowe nowych perfum sygnowanych nazwiskiem Mariah Carey.

Noszą nazwę Forever i są już trzecim zapachem stworzonym przez piosenkarkę, poprzednie M by Mariah Carey i Luscious Pink cieszyły się ogromną popularnością.

„To dla mnie wspaniały czas i otaczają mnie rzeczy, które kocham, a Forever oddaje esencję tej chwili" – opowiedziała Mariah. –„Kiedy tworzyłam ten zapach, chciałam uchwycić wyrafinowanie i szyk. Uwielbiam te perfumy i nie mogę się doczekać, kiedy podzielę się nimi z moimi fanami”.

Produkt pojawi się w sklepach we wrześniu. Ceny: wody toaletowe: 1.0 - 42$, 1.7 - 55$, 3.3 – 65$; perfumy: 0.5 - 250$, balsam do ciała: 28$.

W kampanii reklamowej Mariah pokazała się niczym prawdziwa gwiazda otoczona luksusem – w jedwabnej sukni zdobionej błyskotkami – i jak Wam się podoba?

Kup perfumy w dobrej cenie

Poznaj tajniki zapachu

| Etykiety: | 0 komentarze |

Już Coco Chanel powiedziała, iż bezmyślne perfumowanie całego ciała to tylko strata markowych perfum. Jak więc stosować ekskluzywne wody perfumowane i toaletowe? Poznaj sekrety umiejętnego używania zapachów, aby twoje ciało oplatała subtelna i uwodzicielska woń!
Wody perfumowane najlepiej jest stosować punktowo, w miejscach gdzie skóra jest cienka, a krew wyraźnie pod nią pulsuje. Są to nadgarstki, zgięcia łokci i kolan, miejsce za uszami, na skroniach, a także na karku i dekolcie.
Wody toaletowe powinny być natomiast równomiernie rozpylane na całe ciało lub włosy. Musimy jednak pamiętać, aby wejść w chmurę rozpylonych kropelek, a nie wylewać na siebie ogromne ilości perfum. W przeciwnym razie zamiast delikatnego efektu, przyciągającego do nas mężczyzn uzyskamy piorunujący efekt odpychający.
Jak wyjaśnić to, że te same perfumy na każdym pachną nieco inaczej? W skrócie: działa po prostu chemia ciała, inna dieta, różny wiek. Różnice w postrzeganiu zapachu mogą też wynikać z różnej szybkości absorbowania zapachu przez skórę różnych osób.
Aby uzyskać subtelny, naturalny efekt zapachu możemy dodać kilka kropli swoich ulubionych perfum do prania lub kąpieli.
Wiele osób zauważa, iż po pewnym czasie używania tych samych perfum przestajemy je wyczuwać. Nasz zmysł zapachu szybko się męczy, przyzwyczaja do danego zapachu i przestaje być na niego wrażliwy. Dlatego właśnie warto raz na jakiś czas zmienić zapach.
Markowe perfumy w szklanych flakonach mogą być przechowywane przez trzy lata. Najlepsi producenci, tacy jak np. francuski Fragonard zamykają swoje perfumy w metalowych flakonikach, dzięki czemu zapach pozostaje niezmienny przez okres 10 lat.
Dobrym sposobem nanoszenia perfum jest tak zwany layering, polegający na stopniowym „ubieraniu się” w zapach. Polega on na stosowaniu produktów kosmetycznych (żelu do mycia, balsamu, dezodorantu) z tej samej linii zapachowej. Wszystkie te zabiegi tworzą wrażenie wielowarstwowości zapachu i przedłużają jego trwałość.
Dobrze jest mieć do wyboru więcej niż jeden flakonik markowych perfum. Stosując różne zapachy możemy wyrażać swoją osobowość i zmiany nastroju. Na dzień nadają się bardziej świeże i lekkie zapachy, na noc wyrafinowane i intensywne.

źródło: w-spodnicy.pl

Kup perfumy w dobrej cenie

Antonio Banderas Spirit VIP for Women

20 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |


Antonio Banderas Spirit VIP for Women jest zapachem, który odzwierciedla postawę i styl z dozą pasji i uwodzicielskiej atmosfery .
Nuty zapachowe: nuty kwiatowe, świeże nuty owocowe, akordy drzewne, piżmo.

Cena: 100 ml woda toaletowa - ok. 110 zł

Kup perfumy w dobrej cenie

Fiolki ociekające seksem

16 sie 2009 | Etykiety: | 0 komentarze |

Od czasu słynnego zdania wypowiedzianego przez Marilyn Monroe o Chanel No. 5 zasady pozycjonowania perfum są niezmienne: dużo seksu, trochę niedopowiedzenia i mocny akcent na produkt

"Tylko kilka kropli Chanel No. 5" - zdradziła mediom Marilyn Monroe, pytana o to, w co ubiera się do snu. Kiedy na początku lat 50. stała się ambasadorką słynnej już wtedy "Piątki", sprzedaż perfum gwałtownie wzrosła, choć cena zapachu była niemała. Plotka głosi, że pomysł tego hasła podsunęła blondynce szefowa firmy Coco Chanel. Wokół legendarnych perfum narosło mnóstwo anegdot, wspominane są w filmowych klasykach, znalazły swe miejsce w panteonie popkultury. Perfumiarze są zgodni: "Piątkę" trudno uznać za zapach przyjemny, pogodny i wzbudzający pozytywne emocje. Nie jest też klasycznym, drażniącym afrodyzjakiem. Ale mimo to od lat pozostaje w czołówce najlepiej sprzedających się perfum na świecie.

Dziś, w porównaniu do czasów, kiedy Monroe została twarzą Chanel, branża rozrosła się niesłychanie. Zasady pozycjonowania produktu pozostały jednak te same: dużo seksu, trochę niedopowiedzenia i mocny akcent na produkt. Pryncypia są jasne i na ogół wszyscy się ich trzymają. Jednak głównych rozgrywających na rynku jest tylko kilku. Reszta to zapachowy plankton, który po kilku latach odchodzi do perfumiarskiego sanktuarium.

W zeszłym roku amerykańskie magazyny "Cosmopolitan" i "CosmoGirl" opublikowały wyniki badań rynku perfumiarskiego w Stanach Zjednoczonych. Okazało się, że preferencje zapachowe Amerykanów podobne są do priorytetów Brytyjczyków, które zbadano w oddzielnej ankiecie. W obu rynkowych analizach pojawia się określenie "Wielkiej Piątki", która zarówno na rynku brytyjskim (62 proc.), jak i amerykańskim (58 proc.) dzierży przywództwo. Są to: Coty, LVMH, Procter & Gamble, L'Oréal oraz Estée Lauder. Między nimi przez cały czas trwa zapachowa wojna o przywództwo.

Głównym orężem w bitwie gigantów są zmysły. A jest o co walczyć: z ubiegłorocznego francuskiego raportu Fédération des Industries de la Parfumeriewynika, że światowy rynek kosmetyczno-perfumeryjny generuje roczne zyski wysokości 170 mld dol. Dochody firm europejskich to 63 mld dol., z czego najlepiej zarabiają produkty z metką "Made in France".

Kupony od sukcesu odcinają dziś firmy, które zaczynały działalność w połowie ubiegłego stulecia. - Wielkie nazwiska sprzedawać będą się zawsze, bez względu na niszowe trendy czy kiepskie czasy. Jednak nie jest to łatwy chleb - twierdzi Henrik Vejlaard , autor "Anatomii Trendu". Branża ta musi kierować się ogólnymi zasadami panującymi na rynku. - Ale też stosować subtelne zagrania, charakterystyczne dla branży towarów luksusowych, które zachęcają klientów do kupna produktu niezwiązanego z ogólnymi potrzebami - mówi Claudia D'Arpizio , współwłaścicielka włoskiej firmy kosmetycznej "Bain & Company". Robert Green , wiceprezes marketingu i reklamy Calvin Klein Cosmetics idzie dalej: - Perfumy nie sprawią, że przestaniemy się pocić, nie zmniejszą porów na skórze i nie dodadzą jej blasku. Perfumy nie są pożyteczne - stwierdził w wywiadzie dla "New York Timesa" w zeszłym roku.

Skoro nie zaspakajają podstawowych potrzeb ludzkich, dlaczego w ubiegłym roku było aż 300 zapachowych premier? - Fanaberie oraz fantazje i zmysły to kluczowa kwestia w reklamach zapachów. A to nic innego jak synonim seksu i romansu. O to w tym chodzi - wyjaśnia Green.

W roli głównej: seks
W raporcie z 1976 r. przygotowanym przez zespół Suzanne Grayson stwierdzono, że seks gra główną rolę w pozycjonowaniu perfum (49 proc.). Na drugim miejscu (14 proc.) znalazły się sport i relaks. Seks w reklamie perfum może przybierać np. formę dzikiej namiętności i erotyki lub platonicznego flirtu. "Sprzedawać będą się zawsze zapachy, niosące za sobą element pożądania. Wszystko jedno, w jakiej odsłonie" - stwierdził w 1980 r. Richard Roth, szef sprzedaży, nieistniejącej już, ale wciąż legendarnej firmy perfumiarskiej Prince Matchabelli.

Przełom lat 70. i 80. - mimo panującej mody na uniseks - to premiery najbardziej legendarnych damskich zapachów. W 1977 r. Yves Saint Laurent zaprezentował światu Opium, rok później Cacharel - Anais Anais. Reklamy Opium emanowały zwierzęcym magnetyzmem, a pudrowe Anais Anais pozowano na europejską secesję: wszystko utrzymane w pastelowej tonacji, z kwietnymi motywami i modelkami o dziecinnych buziach. Yves Saint Laurent zadedykował swój narkotyczny zapach kobietom dojrzałym i wolnym, a Cacharel wystartował do dopiero budzącej się kobiecości. Okazało się, że marketerzy obu koncernów się pomylili: Opium chętnie kupowały kobiety przed trzydziestką, uznawszy, że dusząca woń to najlepszy afrodyzjak na mężczyzn, natomiast Anais Anais był najczęściej kupowanym zapachem przez panie w średnim wieku. Oba zapachy przetrwały próbę czasu i do dziś większość osób kojarzy je jako klasyczne perfumy damskie. Po udanym debiucie Cacharel (dziś w teamie kosmetyków luksusowych L'Oréal) miał kilka udanych premier zapachowych, lecz wszystkie uważa się jednak za kolejne reinkarnacje Anais Anais. Natomiast Yves Saint Laurent każde dziesięciolecie zaznaczał zapachowymi przebojami, z których absolutnym hitem swego czasu była woda dla panów Kouros. Kolejne odsłony reklamy perfum przedstawiały idealnie wyrzeźbiony, opalony męski tors. Przekaz był jasny: zapach YSL jest dla każdego. Mężczyzna nie ma twarzy, ale ma ciało, które jest obiektem pożądania dla obu płci.

"Seks i zapachy to moja obsesja" - powiedział w 1984 r. amerykański projektant odzieży Calvin Klein. Rok później zaprezentował światu swoje Obsession. Amerykanin zastosował starą chanelowską sztuczkę: seks, niedopowiedzenie i mocny akcent na produkt. W telewizyjnym spocie, przywodzącym na myśl filmy Davida Lyncha, modelka ucieka przed zobowiązaniami w postaci trwałych związków i recytuje: "Jest wiele miłości, ale tylko jedna obsesja. Obsesja Calvina Kleina". Obsession było jedyną reklamą Kleina, w której wykorzystał kolory. Od tej pory wszystkie kleinowskie spoty i zdjęcia perfum będą biało-czarne. Monochromatyczne będą też kształty butelek, a same zapachy mocne i wyraziste, jak Eternity, CK One i CK Be, Escape czy ostatnia Euphoria.

Syndrom Paris Hilton
Czasami jednak "chanelowski" seks, niedopowiedzenie i akcent na markę nie wystarczają. Kartą przetargową są wtedy celebryci. Od lat trwa niekończąca się walka "na nazwiska" między francuskimi i amerykańskimi koncernami. Nicole Kidman dla Chanel w wersji Moulin Rouge, Clive Owen dla Lanceme, Ewan McGregor dla Davidoff, Gwyneth Paltrow we wszystkich odsłonach Pleasures Estée Lauder. - Kiedy od pierwszych szkiców tworzy się zapach, trzeba zbudować wokół niego całą osobowość, charakterystyczny i indywidualny image - powiedział w wywiadzie dla "Timesa" Kenneth Hirst, legendarny projektant opakowań i flakonów, opisując standardy, jakie obowiązywały dwadzieścia lat temu. - Dziś, dzięki celebrytom, cała ta otoczka jest łatwiejsza do skonstruowania. Od razu nakreślony jest pierwszy zarys kompozycji zbudowany przez media, opisujące konkretną gwiazdę - mówi Hirst.

Dana Thomas w książce "Deluxe: Jak luksus przestał być pożądany" porównuje perfumy sygnowane przez gwiazdy do tsunami. "Mają krótkie, intensywne życie. Pojawiają się na rynku wraz z huraganem reklam, sprzedają się w niezliczonej ilości i znikają dość szybko". Mimo że związki gwiazda-koncern bywają krótkie, firmy perfumiarskie chętnie się w nie angażują, gwarantując celebrytom od 5 do 10 proc. prowizji od sprzedaży.

Wraz ze zwerbowaniem danej gwiazdy koncern perfumiarski wiąże swoją reputację ze sławą promującą zapach: jej problemami osobistymi i rozwojem kariery. I tak firma Parlaux do dziś nie może otrząsnąć się z kłopotów, których przysporzyła jej Paris Hilton. Gwiazdka miała rozbłysnąć, być czarnym koniem i kurą znoszącą dla Parlaux złote jajka, ale nie wyszło. W branży ukuty został nawet termin "Syndrom Paris Hilton" dla oznaczenia taniości reprezentowanego produktu, bez względu na jego cenę. I nie dlatego, że Paris pozostała gwiazdką tabloidów, znaną z tego, że jest znaną. Na niekorzyść firmy perfumiarskiej wpływa krótkie związanie się znanej osoby z danym zapachem. - Branża, taka jak nasza, ceni sobie długoterminowe relacje - stwierdza Patrick Bousquet-Chavanne , prezes grupy Estée Lauder Companies. - Kiedy celebryta staje się gwiazdą, reklamowany przez niego zapach zyskuje rangę klasycznego. Wchodzi do perfumiarskiego panteonu.

Z mężczyznami trudniej
Kwestia prywatnych perypetii "twarzy" zapachu nie jest regułą, wyznaczającą jego kiepską sprzedaż. Najlepszym tego dowodem jest fenomen Britney Spears, której tarapaty osobiste i zawodowe w ostatnich latach nie sprawiły wcale, iż wody toaletowe księżniczki popu zniknęły z półek. Elizabeth Arden, firma, która podpisała ze Spears długoletni kontrakt, oświadczyła w sierpniu br., iż wartość sprzedaży dwóch zapachów sygnowanych przez piosenkarkę (Curious i Fantasy) wynosi obecnie 40 mln funtów, a koncern jest bardzo zadowolony ze współpracy z panią Spears. Rok temu, w momencie największego nawału plotek o chorobie psychicznej piosenkarki, Elizabeth Arden wypuściła na rynek trzecie perfumy Britney Spears - Believe. - Konsumenci kupili zapach sygnowany przez piosenkarkę, mimo iż mało kto chciałby się z nią wówczas utożsamiać - twierdzi Karen Grant , główny analityk przemysłu kosmetycznego z waszyngtońskiej NPD Group. - Ale siła marki była na tyle duża, że zdołała utrzymać przy sobie wiernych fanów zapachu i zaskarbiła kolejnych zwolenników.

Jak dodaje Grant, na sukces skazane są zapachy promowane przez diwy. - Ale pamięta się tylko perfumy sygnowane przez ikony - podkreśla. Ta reguła dotyczy jednak tylko kobiecych perfum i wielkich kobiet je reklamujących. Arie Kopelman , wiceprezes Chanel, przyznaje, że marketerzy zapachów męskich często mają problem z ich właściwym pozycjonowaniem, a potem wylansowaniem. Kopelman potwierdza, że panowie nie kierują się w zakupach urodą promującego je modela czy celebryta. Nie chcą też się przyznać, że przemawiają do nich wartości, takie jak męskość, siła czy modny teraz retroseksualizm, czyli postawa macho. - Jednak z naszych wewnętrznych badań wynika, że mężczyźni dobrze kojarzą "twarz" perfum, którymi się interesują, a obdarowani nimi, stroją czasem fochy, że być może porównuje się ich z danym dżentelmenem. Dlatego już nigdy nie powtórzy się sukcesu Old Spice, klasyki w swoim rodzaju i majstersztyku reklamowego - sądzi Kopelman. - Czerwień opakowania, motyw marynistyczny, biała butelka, klasyczny wzór liter. I zawsze można powiedzieć: "Używał tego mój ojciec".

Są jeszcze perfumy, znane z tego, że nie są znane: ich atutem jest niszowość i dziwaczna zawartość flakonu. Jak u Comme des Garçons, legendarnej japońskiej firmy, która lansuje tzw. antyperfumy, jak Odeur 53 - mieszaninę 53 zapachów niewykorzystywanych w tradycyjnym perfumiarstwie, np. rozgrzanego asfaltu, świeżego prania, tlenu i kościelnego kadzidła. Absurdalnie wysoki koszt za uncję niektórych zapachów ma swoich wielbicieli - głównie z Dubaju i Rosji. Marketingowym chwytem nie jest liczba sprzedanych flakonów, lecz przynależność do zapachowej niszowej kasty.

W "Pachnidle" Patricka Suskinda bohaterowi udało się stworzyć perfumy idealne: ich zapach sprawił, że wdychający je tłum pogrążył się w ekstazie. Perfumiarz Grenouille nie zdążył jednak opracować dla swoich perfum strategii marketingowej, bo ludzie go zjedli, kiedy się nimi oblał. A przecież wystarczy "Tylko kilka kropel" - jak powtarzała Marilyn Monroe.

źródło: gazeta.pl
Kup perfumy w dobrej cenie

Schowaj się za pachnącą zasłonką

14 sie 2009 | Etykiety: | 0 komentarze |

Czy dobrze dobrany zapach może odmienić życie człowieka? Jak na zmysły działa wanilia, a jak mirra? Dlaczego wybierając zapach powinniśmy zapytać o zdanie naszą drugą połówkę? Co to są nuty głowy? O sztuce perfumowania się z Michałem Missalą z Perfumerii Quality Missala w Warszawie rozmawia Ewa Zwierzchowska.

Dlaczego warto używać perfum? Czy naturalny zapach ciała nie jest atrakcyjny?

Michał Missala: Zakładamy ubranie, bo bez niego byłoby nam zbyt zimno czy niezręcznie. Podobnie jest z perfumami. Nie zawsze nasz naturalny zapach jest tym, którym chcielibyśmy podzielić się z otoczeniem. Dzięki perfumom możemy stać się piękniejsi, bardziej atrakcyjni i dynamiczni. Możemy wpływać pozytywnie na własne samopoczucie i nasz odbiór w oczach innych.

Czasami za pachnącą zasłoną możemy ukryć własne lęki lub słabości. Kiedyś do Perfumerii Quality w hotelu Marriott przyszedł młody chłopak. Z rozmowy wynikło, że idzie na rozmowę kwalifikacyjną. Właścicielka poleciła mu Amouage Gold, bardzo bogaty zapach stworzony dla sułtana Omanu, który wprawdzie nie pasował do charakteru młodego mężczyzny, ale doskonale tuszował jego nieśmiałość i niepewność siebie. Po jakimś czasie chłopak wrócił z kwiatami...

Na co więc zwracać uwagę, wybierając perfumy dla siebie?

Przede wszystkim muszą się nam podobać i musimy się w nich dobrze czuć. Odpowiednio dobrany zapach może odmienić życie człowieka. Jeśli przy testowaniu perfum odkrywamy, że zapach coś nam przypomina to znaczy, że idziemy w dobrym kierunku.Ważne jest też zdanie naszej drugiej połowy, bo zapach bardzo silnie oddziałuje na naszą sferę intymną i nie powinniśmy o tym zapominać. Nie decydujmy się na zakup po pierwszym powąchaniu. Nałóżmy zapach na własną skórę i odczekajmy przynajmniej kilka minut, aby wyparował alkohol i towarzyszące mu ulotne składniki zapachowe. To tak zwane nuty głowy, które czasem mogą nas zmylić, co do rzeczywistego charakteru kompozycji. W perfumach, podobnie jak w życiu, najważniejsze jest serce.

Jak zachowywać się w perfumerii? Ile zapachów można maksymalnie testować?

W perfumerii należy odszukać dobrego konsultanta, który pomoże odnaleźć się nam w gąszczu tysięcy flakonów z zapachami. Zaleca się testowanie w ciągu jednej wizyty w perfumerii nie więcej niż trzech, czterech zapachów. Wstępnej selekcji możemy dokonać na papierowym bloterze, ale jeśli tylko zapach nam się spodoba, trzeba wypróbować go na własnej skórze. Zapach jest sprawą bardzo indywidualną. Po nałożeniu na skórę będzie się zmieniał. Jeśli mamy do czynienia z naprawdę dobrymi perfumami, to będą inaczej pachniały na skórze różnych osób.

Oczywiście osoby doświadczone i lubiące perfumy mogą testować dużo więcej niż trzy, cztery zapachy naraz. Zmysł powonienia jest bardzo plastyczny i podobnie jak nasze mięśnie czy umysł podatny na trening. Z każdą wizytą w perfumerii będziemy mogli więcej, podobnie jak po każdym dniu spędzonym na sali treningowej.Nie wąchajmy zapachów od razu po nałożeniu na skórę. Odczekajmy chwilę, aby alkohol wyparował. Z testowaniem perfum jest podobnie jak z testowaniem wina. Wąchajmy delikatnie wciągając i wydmuchując powietrze. Ogrzane powietrze przyspieszy dojrzewanie zapachu na naszej skórze podobnie jak obracanie w ręku lampką koniaku pozwoli lepiej rozwinąć jego bukiet.

Jakie są najpopularniejsze składniki perfum? Które są rzadko spotykane?

Obecnie gros perfum składa się wyłącznie ze składników syntetycznych. Te składniki są obecnie najtańsze, a więc najpopularniejsze. Zresztą składników naturalnych nie wystarczyłoby już dla wszystkich. Producenci podają przeważnie mocno uproszczony skład perfum w postaci tzw. piramidy zapachowej, z której nie wynika jakie składniki są naturalne, a jakie syntetyczne. Perfumy z przewagą składników naturalnych oferują tzw. marki niszowe, dostępne tylko w wybranych luksusowych perfumeriach na świecie.

Spośród składników naturalnych najczęściej stosuje się olejki cytrusowe, następnie białe tropikalne kwiaty, takie jak ylang-ylang (zapach kwiatów tej rośliny wkomponowany jest w najsławniejsze perfumy świata takiej jak: Channel No5, Anais anais, Opium), gardenia i jaśmin oraz różę. W dalszej kolejności sięga się po mech dębowy, paczulę, bodziszek (geranium), czystek (labdanum), różne gatunki żywic, przypraw i drzew.

Niektóre odmiany mają charakter lokalny i są bardzo rzadko stosowane, jak np. srebrne kadzidło, które rośnie tylko w górach na południu Omanu. Wykorzystuje je wyłącznie marka Amouage. Spośród kwiatów bardzo rzadko stosuje się irys, który na cele perfumeryjne uprawiany jest tylko w okolicach Florencji. Jest on najdroższym składnikiem roślinnym. Z uwagi na cenę i względy ochrony przyrody zrezygnowano ze składników zwierzęcych (cywet, kastoreum, piżmo i ambra). Stosuje się obecnie ich syntetyczne, rzadziej roślinne odpowiedniki. Kilku producentów (np. L'Artisan Parfumeur) używa jeszcze do niektórych zapachów naturalnej ambry, czyli wydzieliny z przewodu pokarmowego kaszalota, zbieranej głównie na plażach Nowej Kaledonii.

Jakie perfumy wybierać na dzień, jakie na wieczór i noc? Czy używać innego kosmetyku latem, innego zimą?

Najważniejszym kryterium jest nasz gust i to, czy zapach układa się dobrze na naszej skórze. Przyjęło się używanie rano lżejszych a wieczorem mocniejszych zapachów. Ale zapach, w którym dobrze się czujemy, możemy nosić przez cały dzień.

Anaologicznie jest z porami roku, choć wiele osób uważa, że latem zapach powinien chłodzić (nuty cytrusowe, świeże, zielone, wodne), a zimą rozgrzewać (orientalne, drzewne). Niektóre firmy idą w tym kierunku. M. Micallef proponuje nam kolekcję cztery pory roku z kwiatową wiosną, owocowym latem, wytrawną jesienią i pudrową zimą. G. Nejman stworzył trzy męskie zapachy, na trzy różne sytuację: praca, sport i randka. Ale pamiętajmy, że w świecie perfum podobnie jak w sztuce – nie ma sztywnych reguł.

Czy kupowanie perfum w prezencie to dobry pomysł?

Większość kobiet uwielbia otrzymywać perfumy w prezencie. Aby zakup był jednak udany, konieczne jest skorzystanie z kompetentnej porady. Doświadczony perfumiarz lub sprzedawca, znając wiek, upodobania i styl życia osoby obdarowywanej z pewnością pomoże dokonać trafnego wyboru. Dobrze jest też znać ulubiony dotychczasowy zapach tej osoby. Nie należy kierować się reklamą. Perfumy to sprawa zbyt indywidualna.

Czy zapach może wpływać na nas uspokajająco lub drażniąco?

Z całą pewnością wpływa na nastrój i samopoczucie. Może uspokajać lub drażnić. Z jednej strony odbiór perfum i ich poszczególnych składników jest sprawą indywidualną. Jednak naukowo udowodniono, że na przykład mirra czy nard wpływa kojąco na zmysły, a nuty granatu czy suszonych owoców działają jak afrodyzjak. W gorszej jakości zapachach znajdują się same syntetyczne składniki, które mogą u niektórych osób wywoływać ból głowy. Podobnie jak kiepski alkohol.

Ile godzin zapach utrzymuje się na skórze?

Zależy to i od zapachu, i od skóry. Na skórze suchej wszystkie zapachy utrzymują się krócej. Sam zapach utrzymuje się dłużej, jeśli ma wyższą koncentracje esencji zapachowych i jeśli zawiera mocno pachnące i trwałe składniki taki jak drzewa, żywice, paczula, mech dębowy. Stąd zapachy orientalne, drzewne i szyprowe będą przeważnie bardziej trwałe niż kwiatowe, cytrusowe i wodne. Są zapachy, które znikną już pod dwóch godzinach, a inne utrzymają się cały dzień, a czasem nawet znacznie dłużej (np. Gaiac i Oud M Micallef, czy męska wersja Gold Amouage).

Niektórzy twierdzą, że w celu zintensyfikowania zapachu, należy wybierać kosmetyki o tej samej linii, np. balsam do ciała o takim samym zapachu co perfumy. Czy to rzeczywiście wzmacnia efekt?

Tak, to prawda. Użycie dobrej jakości żelu do kąpieli, dezodorantu, balsamu do ciała podtrzymuje trwałość zapachu. W rzeczywistości, nie muszą to być produkty o tym samym zapachu. Mogą być bezzapachowe. Nie chodzi tu bowiem o kumulowanie się zapachu, ale o oczyszczenie i nawilżenie skóry! Na dobrze przygotowanej skórze zapachy utrzymują się dłużej.

Które części ciała należy perfumować?

Najlepiej perfumować te miejsca, w których pulsuje krew. Zwłaszcza, gdy używamy czystych perfum albo olejków zapachowych. Jeśli chodzi o wodę toaletową lub perfumowaną, to możemy ją też rozpylić i wejść w mgiełkę zapachową. Musimy tu być ostrożni, aby nie poplamić ubrania i pamiętać o tym, że na włosach zapach trzyma się często dłużej niż na skórze.

Jakie perfumy są najlepsze pod względem zawartości esencji zapachowej?

Zapachy dzielimy zasadniczo na wody kolońskie, toaletowe, perfumowane i perfumy. Najwięcej esencji zapachowych mają perfumy (25-43 proc.). Reszta to nośnik, którym jest roztwór alkoholu. W arabskich lub indyjskich olejkach zapachowych typu attar, gdzie zamiast alkoholu nośnikiem zapachu jest (także pachnący) olejek z drzewa sandałowego, to stężenie może wynosić nawet 100 proc. Przykładem takiego produktu jest olejek Homage marki Amouage dostępny np. w Perfumeriach Quality.

Najważniejsze jest jednak to, aby perfumy nie składały się ze składników syntetycznych, a naturalnych. Te z przewagą składników syntetycznych są często krótkotrwałe i w gruncie rzeczy mają chemiczny zapach. Dobrej jakości składniki naturalne powodują, że zapach żyje, doskonale komponuje się ze skórą. Jest głęboki i trwały.

Czy warto używać różnych perfum? Czy być wiernym jednej marce?

Na pewno warto zmieniać perfumy. Powinny zawsze odpowiadać sytuacji życiowej, pozytywnie stymulować emocje i motywować. Inne perfumy są odpowiednie, gdy staramy się o pracę, a inne gdy chcemy być uwodzicielscy. Nawet, gdy mamy już swój ulubiony zapach, warto co jakiś czas go zmienić albo... połączyć z innych zapachem tworząc własną niepowtarzalna kompozycję.Czy warto skusić się na perfumy z dodatkiem feromonów?

Perfumy z dodatkiem feromonów nie zawierają prawdziwych feromonów, tylko ich syntetyczne odpowiedniki. Nie oczekujmy więc cudów. Warto raczej zwrócić uwagę na składniki roślinne, które od tysięcy lat uważano za afrodyzjaki, np. wanilia, imbir, szafran, pieprz, papryka, paczula, niektóre żywice.

źródło: zyciewarszawy.pl
Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona

O nowościach Hugo i Calvin Klein

13 sie 2009 | Etykiety: | 0 komentarze |

Przemierzając drogę do pracy w letni deszczowy poranek nachodzi nas myśl o tym jakie orzeźwienie przynosi każda kropla stanowczo opadająca na rozgrzaną ziemię. Zapewne nie tylko ja w czasie doskwierającego upału myślę o tym, by po powrocie do domu odnaleźć ukojenie podczas chłodnej kąpieli, a później usiąść w ogrodzie lub po prostu na ławce przed blokiem, pogrążając się w leniwym odpoczynku.
Niestety nie zawsze wychodzi tak jak byśmy tego chcieli, nasze plany często weryfikuje codzienność. Nie zawaham się więc nawet przez moment przed tym, by podsunąć Państwu nieco odmienną formę odświeżenia.

Przyjemna rozkosz dla zmysłów, która pozwala cieszyć się subtelną lekkością wrażliwej natury, zachęca dziś wszystkie Panie do chwili wytchnienia z niezwykłą rześkością Hugo Boss Boss Femme L Eau Fraiche
Łagodność, która wystarczająco efektywnie łączy się z radością, ostatecznie przyjmuje postać niepowtarzalnej kompozycji.

Przejawem zdecydowanej odmienności dla upalnego dnia jest jego atrakcyjne zakończenie podczas wyjątkowej imprezy w nietuzinkowym towarzystwie Calvin Klein ck IN2U Heat Him Męska nowoczesność pełna prowokacji potrafi zadziwić nawet najbardziej wysublimowane gusta.

źródło: perfumeria.pl
Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona

Escada tonie w długach

12 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |

Luksusowa niemiecka firma odzieżowa, w kreacjach której pokazują się najsławniejsze gwiazdy Hollywood, wystąpiła do sądu z wnioskiem o ochronę przed wierzycielami
Po wielomiesięcznych negocjacjach nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie poprawy kulejących finansów firmy. Dotknięta spadkiem popytu na drogie ubrania Escada proponowała wymianę starych obligacji na nowe papiery. Propozycję taką otrzymało ponad trzy czwarte wierzycieli, pozytywnie odpowiedziała tylko połowa z nich.
Negatywny odzew zniweczył również plany podniesienia kapitału i zwrócenia się do banku po nowy kredyt.
Escada to kolejna niemiecka firma, która bankrutuje w wyniku kryzysu finansowego. Wcześniej splajtował 128-letni detalista Arcandor oraz wytwórca porcelany Rosenthal.
Bankructwo Escady dotknie 2,2 tys. pracowników zatrudnionych w firmie, która kiedyś była największym producentem mody kobiecej na świecie.
Sukienki założonej w 1796 r. firmy mogą kosztować nawet 10 tys. euro. Pokazują się w nich takie gwiazdy jak Demi Moore, czy Paris Hilton. Firma produkuje również dodatki - torebki ze skóry węza, okulary i perfumy.
Największymi inwestorami w spółce są rosyjski milioner Rustan Aksenenko, który posiada 20,9 proc. akcji spółki i niemiecki miliarder Micheal Herz, który posiada 12,45 proc. akcji.

źródło: bloomberg.com
Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona

Antonio Banderas Black Seduction

11 sie 2009 | Etykiety: , | 0 komentarze |

Zmysłowy zapach wywołujący atmosferę uwodzenia.
Naturalny zapach przeznaczony dla nowoczesnego i eleganckiego mężczyzny. Stworzony, by wytworzyć spontaniczną atmosferę zmysłowości.

Skład perfum Antonio Banderas Black Seduction
* Głowa: bergamotka, czarna porzeczka
* Podstawa: drzewo cedrowe, ambra, piżmo, fasola tonka
* Serce: kolendra, gałka muszkatołowa, kardamom

Cena: 50 ml woda toaletowa - ok. 130 zł

Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona

Olivia Wilde dla Escady

10 sie 2009 | Etykiety: , , | 0 komentarze |

Olivia Wilde podpisała kontrakt z marką Escada, jako twarz zapachu Desire Me.

Po sukcesie Incredible Me, Escada wprowadza na rynek wersję dla młodszych kobiet, które lubią być w centrum zainteresowania.

Olivia wzięła udział w sesji zdjęciowej wykonanej przez Grega Williamsa oraz w reklamówce wyreżyserowanej przez Bretta Forakera.


Kup perfumy w dobrej cenie

Zapach królowej Egiptu

9 sie 2009 | Etykiety: | 0 komentarze |

Naukowcy z Bonn otworzyli flakonik perfum egipskiej królowej Haczepsut. I znaleźli skrystalizowane pachnidło. Czy niebawem w eleganckich perfumeriach pojawi się "Eau de Hatschepsut"?
Przez 10 lat flakonik królowej Haczepsut leżał w magazynie Muzeum Egipskiego w Bonn. I tylko Michael Höveler-Müller był przekonany o tym, że w tym „oryginalnie zapieczętowanym flakoniku coś jest”. Ale nikt nie zwracał uwagi na to, co mówi jakiś student. „Uważali, że korek to po prostu resztki gliny, zatykające otwór pustego flakonu“. Egiptolog, Höveler-Müller, wykorzystał chwilę, kiedy z początkiem roku został kustoszem muzeum. I okazało się, że „resztki gliny” są oryginalnym zamknięciem i oto Höveler-Müller trzyma w ręku najstarszy, szczelnie zamknięty flakon perfum na świecie.

Flakonik egipskiej królowej poddano tomografii komputerowej.

Helmut Wiedenfeld przystąpił do badań. Stwierdziwszy obecność nalotu na wewnętrznych ściankach flakonu przystąpił do „operacji pachnidło”. Od 25 lat Wiedenfeld pracuje w Instytucie Farmacji uniwersytetu w Bonn i jest ekspertem w zakresie analizy ekstraktów roślinnych.


Ziarnko nadziei
To było w marcu 2009. 4 miesiące później, wraz szefem kliniki oto-laryngologii, wywiercił on w zamknięciu flakonu miniaturowy otwór, pobierając 4 próbki. „Nie sądziłem początkowo, że coś znajdziemy. Ale teraz bardziej optymistycznie podchodzę do badań“, mówi Wiedenfeld. Höveler-Müller jest większym optymistą: „od wczoraj odebrało głos nawet największym sceptykom” – mówi. Wiedenfeld wydobył bowiem z naczynia coś kruchego o krystalicznej strukturze.

I rozpoczęła się detektywistyczna praca. Helmut Wiedenfeld pracować będzie nad rozwiązaniem zagadki rok, lub nawet dwa. „Gdyby substancja była świeża, to za trzy miesiące wiedziałbym już, jaki jest jej skład. Każdy ekstrakt składać się może z nawet 50 pojedynczych elementów, do tego po 3500 latach struktura ich zmieniła się. Postała substancja, niezawierająca pierwotnych składników. A zatem z aktualnej struktury odczytać muszę pierwotną“ – mówi Wiedenfeld.

Zadanie dla alchemika
Obaj naukowcy sądzą, że pachnidło królowej Haczepsut zawierać musiało kadzidło i mirrę. Substancje te 1500 lat przed Chrystusem były na wagę złota, zatem w jego skład wchodziły ekstrakty, niedostępne dla zwykłego śmiertelnika. Wiedenfeld rozpocznie od poszukiwania w bibliotekach odpowiedzi na pytanie, jakie rośliny w ogóle istniały w czasach egipskiej królowej.

Cały aparat środków posłuży badaniu substancji: chromatografia, elektroforeza, spektroskopia czy tomografia rezonansu magnetycznego. Także i producenci perfum pośpieszyli z pomocą, udostępniając badaczom wzory rozkładu substancji określonych esencji. Okazuje się, że na temat zapachów istnieje mnóstwo informacji, jest bogata literatura, kolekcjonowana przez producentów perfum.

Olejek za królewskim uszkiem
Jeśliby Wiedenfeld odtworzył wzór rozkładu roślin, wchodzących w skład pachnidła królowej, to – teoretycznie – dałoby się je odtworzyć. „Uważam jednak, że kompozycja zapachowa z czasów Haczepsut niekoniecznie wywołałaby pożądanie dzisiejszych pań“ – mówi farmakolog. Zapach był prawdopodobnie bardzo ciężki, specyficzny, o oleistej konsystencji, aby był trwały. „Ale czy dziś taki olejek cieszyłby się wzięciem ze strony pań? Nie wiem. Może jako dodatek do kąpieli?“ – mówi Wiedenfeld - Kąpieli a´la Haczepsut.

źródło: Panorama
Kup perfumy w dobrej cenie

Cerruti L Essence de Cerruti

6 sie 2009 | | 0 komentarze |

Cerruti L Essence de Cerruti jest zapachem dla eleganckiego mężczyzny poszukującego wyrafinowanej kompozycji. Klasyczny, ale przy tym bardzo dystyngowany, stylowy i niezwykle szykowny ukrywa się w bardzo prostym, zgrabnym flakonie.

Nuta głowy: cytryna, kardamon, biały pieprz.
Nuta serca: skóra, piżmo, szafran, nuty drzewne, ambra.
Nuta podstawowa: benzoes, drzewo cedrowe, melisa.

Cena: Woda toaletowa 50ml spray - ok.

Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona

Paco Rabanne Ultrared Man

| Etykiety: , | 0 komentarze |

Paco Rabanne Ultrared Man - moc uwodzicielskiej wrażliwości...
Ultra - seksowna czerwień tętni życiem, namiętnie wyrażając męskość uczuć. Pożądanie rozumiane jest w pełni by spróbować nowych, płomiennych doznań.

* Nuta głowy: kwiat pomarańczy.
* Nuta serca: pralina, ziarna tonka.
* Nuta podstawowa: paczula, wanilia.

Cena: Woda toaletowa 100ml spray - ok. 210 zł

Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona

Calvin Klein Euphoria Spring Temptation

| Etykiety: , | 0 komentarze |

Calvin Klein Euphoria Spring Temptation to wiosenna limitowana edycja znanego wszystkim zapachu Calvina Kleina.
Nuty zapachowe: kwiat gruszki, liść guavy, różowa lilia, zroszony fiołek, białe drzewo sandałowe, oszronione piżmo, ambra.

Cena: Woda perfumowana 100ml spray - ok. 180 zł

Kup perfumy w dobrej cenie
Dodaj do grona

Calvin Klein Obsession Night

3 sie 2009 | | 0 komentarze |

Obsession Night został stworzony dla młodych, energicznych i wyrafinowanych kobiet. Dodaje on odwagi przy podejmowaniu ryzykownych działań i eksperymentów. Zawartość wyrazistych
cytrusów, swiężość kwiatów, zmysłowa wanilia i elegancka ambra wpływa na intensywność zapachu. Został stworzony w 2005 roku.
Typ zapachu: kwiatowo-orientalny.

Nuty zapachowe
Nuty głowy: gorzka pomarańcza, mandarynka, białe kwiaty.
Nuty serca: róże, gałka muszkatołowa, jaśmin, gardenia.
Baza: drzewo sandałowe, drzewo kaszmirowe, bób tonka, wanilia.


Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona

Perfumy też mogą szkodzić

1 sie 2009 | Etykiety: | 0 komentarze |

34 osoby hospitalizowane, dziesiątki z bólami głowy. To efekt zatrucia mocnymi perfumami. Nie ustalono jeszcze marki feralnego produktu.
Całe zdarzenie miało miejsce w jednym z banków w Teksasie. Dwóch pracowników zgłosiło się do swojego przełożonego narzekając m.in. na silne bóle w klatce piersiowej i ból głowy. Objawy wskazywały na silne zatrucie. Jak podaje rzecznik miejscowej straży pożarnej - Kent Worley, dyrekcja placówki natychmiast ogłosiła, że każdy kto czuje się źle powinien szybko opuścić budynek. Z propozycji skorzystało w sumie około 150 osób, z których kilkanaście trzeba było natychmiast przewieźć do szpitala. Wiele osób skarżyło się na tzw. krótki oddech i zawroty głowy.

Na początku obawiano się, że w banku mogło dojść do wycieku gazu. Objawy zatrucia wskazywały na groźny tlenek węgla, czyli czad. Po dokładnym zbadaniu powietrza w banku okazało się jednak, że przyczyną całego zajścia były...mocne, damskie perfumy nieznanej marki. Trwają poszukiwania winnej zatrucia.

źródło: BBC News
Kup perfumy w dobrej cenie Dodaj do grona