Punk rock i perfumy
18 sie 2010 | | |
Na zaskakujący pomysł wpadli szefowie francuskiej firmy zapachowej Etat Libre D'Orange - stworzyli perfumy sygnowane nazwą punkowej legendy - Sex Pistols.
Twórcy zapewniają, ze zapach jest świeży, lekko cytrynowy i zaostrzony czarnym pieprzem. Aromat zawiera także nutkę paczuli.
"Zelektryzowany aldehydami, poczujesz przypływ czystej energii" - zapewnia producent.
Zapach opisywany jest jako "duch punkowy" zamknięty w buteleczce. Opakowanie zainspirowane zostało klasycznym nagraniem "God Save The Queen" Sex Pistols.
"Musisz buntować się przeciw tradycji, zwalczać konformizm i lekceważyć zapachowe konwencje" - przekonują producenci punkowych perfum.