Pierwsza podpisała perfumy swym słynnym nazwiskiem
30 mar 2011 | Etykiety: Felietony | |Ikona stylu i kina, Elizabeth Taylor, była nie tylko uznaną aktorką. To jej celebryci zawdzięczają możliwość kreowania swoich zapachów. Taylor jako pierwsza podpisała flakon perfum swoim nazwiskiem.
Moda na perfumy kreowane przez gwiazdy zaczęła się w 1987 roku, gdy na półkach perfumerii wystawiono zapach Elizabeth Taylor „Passion”. Zapach cieszył się ogromną popularnością, a aktorka o fiołkowych oczach stała się pierwszą gwiazdą, która współtworzyła perfumy.
– Myślę, że dla kobiety perfumy to coś więcej niż tylko dodatek. To część jej aury. Ja skrapiam się perfumami nawet wtedy, gdy jestem sama w domu – powtarzała Taylor.
Aktorka z pasją oddawała się tworzeniu swojego debiutanckiego zapachu począwszy od doboru składników, po szczegóły związane z kształtem flakonu. W roku 1991 zapach sygnowany jej nazwiskiem znalazł się na liście dziesięciu najlepiej sprzedających się zapachów świata.
– Pasja to składnik mojej osobowości. Pasja do życia, pasja, która nigdy nie pozwalała mi się poddawać. Sprawia ona, że jestem tym, kim jestem – podkreślała w wywiadach gwiazda.
Jej kolejne zapachy, nad którymi pieczę sprawuje koncern kosmetyczny Elizabeth Arden Inc, również zyskały uznanie wśród kobiet. Dowodem na to są perfumy White Diamonds, zaprezentowane w 1991 roku. Zapach stał się światowym bestsellerem zyskując tytuł zapachu wszechczasów i do dziś świetnie się sprzedaje.
Elizabeth Taylor, zwyciężczyni dwóch Oscarów, zmarła w środę w Los Angeles w wieku 79 lat na skutek komplikacji spowodowanych niewydolnością serca. Gwiazdę kina pochowano na cmentarzu Forest Lawn w Glendale na przedmieściach Los Angeles w prywatnej ceremonii. Na życzenie Taylor opóźniono ją o 15 minut, zgodnie z jej przedśmiertnym planem, by spóźnić się na własny pogrzeb.
źródło: uk/PAP Life